Obecna sytuacja niejednokrotnie kumuluje stres i powoduje wzrost napięcia emocjonalnego zarówno u dzieci, jak i dorosłych. Oto kilka propozycji zabaw, które można wykorzystać w ciągu dnia, aby pomóc dzieciom odreagować nieprzyjemne emocje:
1. Nazywamy emocje i uczymy się panować nad nimi.
- Pantomima: przygotowujemy emotikonki, odwracamy je, aby rysunek był niewidoczny i rozkładamy na stole. Losujemy, przedstawiamy daną emocję w formie pantomimy- druga osoba musi odgadnąć, jaka to emocja. Inna wersja tej zabawy- dziecko przedstawia dowolne uczucie i wskazuje inną osobę, która pokazane uczucie ma wyrazić w formie dźwięku (np. radość poprzez śmiech, smutek-płacz itp.).
- Lustro: dziecko stoi naprzeciwko rodzica, który jest „lustrem”. Dziecko pokazuje różne miny wyrażające emocje, rodzic próbuje je dokładnie powtórzyć. Potem następuje zamiana ról.
- Rodzinny album: podczas wspólnego oglądania fotografii rodzice wraz z dzieckiem skupiają się na emocjach osób na zdjęciach. Rodzice przypominają sobie chwile z dzieciństwa i opowiadają o swoich przeżyciach.
- Kwaśny jak cytryna: podajemy sobie cytrynę z rąk do rąk. Osoba, która trzyma cytrynę, opowiada, co ją dzisiaj zdenerwowało. Przekazuje owoc sąsiadowi. Gdy wszyscy zabiorą głos rozmawiamy o tym, jak można najlepiej poradzić sobie ze złością- swoją i innych.
- Zrobić coś dobrego: jedna osoba pokazuje jakiś zły nastrój, pozostali uczestnicy zabawy obserwują, po czym wykorzystują różne sposoby, aby ją rozweselić. Na koniec osoba przedstawiająca zły nastrój wybiera, co w tej sytuacji szczególnie jej pomogło.
- Zabawa „Dokończ zdanie”:
- Jestem zły, gdy…
- Cieszę się, gdy…..
- Jestem smutny, gdy…
- Boję się, gdy….
Zabawa ta może być pretekstem do dalszej rozmowy z dzieckiem o jego uczuciach.
2. Uwalniamy nieprzyjemne emocje.
- Rozrywanie gazet: dziecko staje przed podwójną kartką z gazety, którą trzymają dwie osoby. Zanim dziecko przedrze gazetę, stara się wykrzyczeć np.swoją złość. Inna wersja: robimy kule z gazet „wgniatając” w nie nieprzyjemne emocje i rzucamy nimi do celu (np. kosza na śmieci). Zabawę można urozmaicać, np. poprzez rzucanie tylko stopami, tylko na siedząco, tylko lewą ręką itp.
- Start rakiety: dziecko zamienia się w rakietę, która za chwile wystartuje w podróż kosmiczną. Zaczyna od bębnienia palcami w podłogę, najpierw powoli i delikatnie, potem coraz szybciej i głośniej. Następnie bębnienie zamienia się w uderzanie dłonią, klaskanie, tupanie nogami, coraz szybciej i głośniej. Dziecko może też zacząć od cichego brzęczenia, naśladowania szumu rakiety i stopniowo wydawać coraz głośniejsze dźwięki, aż do krzyku i wrzasku. Rakieta staruje, dziecko wyskakuje wyciągając ramiona w górę i krąży po orbicie przez chwilę, po czym spokojnie ląduje.
- Pojedynek na dłonie: 2 osoby siadają naprzeciwko siebie, wyciągają swoje dłonie i zaczynają się przepychać. Zabawa ta pozwoli na bezpieczny „pojedynek”, który rozładuje napięcie pomiędzy dwoma osobami i nieco „zmęczy” ich złość.
- Obrazowe wyrażenie emocji: rysujemy emocje. Ważne, aby tutaj pozwolić dziecku puścić wodze fantazji. Niech narysuje portret danej emocji, sytuację, jaka ją wywołała lub po prostu użyje kolorów i stworzy kolorową abstrakcję. Można również malować farbami lub palcami na dużych arkuszach papieru.
- Poducha przeciwko nieprzyjemnym emocjom: można przygotować „specjalną” poduszkę, w którą będzie można boksować w chwilach złości.
- Powiedz to przez megafon!”: megafonem mogą być rolki po ręcznikach papierowych. Dziecko może przez taki „megafon” ogłosić swoje smutki, zmartwienia lub to, co je zdenerwowało.
- Pokaż to przy pomocy pacynki: zabawa sprawdza się u najmłodszych, ale również starsze dzieci mogą brać w niej udział. Pacynki/lalki/zabawki/kukiełki zachęcają dzieci do różnych zabaw z podziałem na role, do opowiadania historii i odreagowania emocji. Nawet dzieci nieśmiałe i powściągliwe w takiej zabawie mają odwagę powiedzieć o tym, co je porusza. Poza tym wcielanie się w różne role pomaga zrozumieć punkt widzenia drugiej osoby i ułatwia rozwiązywanie problemów.
- Wściekły list: propozycja dla starszych dzieci. Mogą one napisać o tym, co boli, denerwuje, co je uraziło i co myślą. Taki „wściekły list” pozwala na wyrzucenie z siebie nieprzyjemnych emocji i pozbycie się wewnętrznego ciężaru. Korespondencję można podrzeć na kawałeczki i wyrzucić- złości mówimy definitywne do widzenia!
- Minuta: zabawa pozwalająca wyciszyć się i skupić uwagę. Dorosły wyjaśnia dziecku, że 1 minuta to 60 sekund. Następnie może przy pomocy zegara młodszym dzieciom przedstawić mechanizm przebiegu jednej minuty. Następnie dziecko zajmuje wygodnie miejsce i zamyka oczy. Na sygnał rodzica w ciszy odlicza minutę. W tym samym czasie dorosły włącza stoper. Gdy dziecko stwierdzi, że minuta już minęła, wstaje. Jeżeli w zabawie bierze udział więcej dzieci, wygrywa to, które najdokładniej odmierzy minutę bez użycia zegara.
Przygotowała: Joanna Mrozek